Czarna skrzynka Klicha
        Piszemy Wspomnienia

piątek, 26 kwietnia 2024

Czarna skrzynka Klicha

Czarna skrzynka Klicha

(2012-04-23)


Siedem notesów z drobiazgowymi notatkami pisanymi dzień po dniu zapełnił Edmund Klich, były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i polski akredytowany przy Międzynarodowym Komitecie Lotniczym (MAK) w Moskwie. Okazały się one bardzo przydatne w przygotowaniu wywiadu rzeki "Moja czarna skrzynka", którego prezentacja odbyła się w ubiegłym tygodniu.

Siedem notesów z drobiazgowymi notatkami pisanymi dzień po dniu zapełnił Edmund Klich, były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i polski akredytowany przy Międzynarodowym Komitecie Lotniczym (MAK) w Moskwie. Okazały się one bardzo przydatne w przygotowaniu wywiadu rzeki "Moja czarna skrzynka", którego prezentacja odbyła się w ubiegłym tygodniu.

Wydanie relacji bezpośredniego uczestnika badania przyczyn katastrofy prezydenckiego tupolewa zbiegło się z kolejną falą oświadczeń polityków na temat rzekomego spisku i zamachu, którego celem miał być Lech Kaczyński. Klich nie ma wątpliwości – samolot rozbił się z winy pilotów, choć także Rosjanie dopuścili się błędów.

Klich odsłania kulisy pracy MAK-u i polskiego rządu. Nie szczędzi premiera Donalda Tuska (zarzucił premierowi brak zainteresowania sprawą i "wilcze spojrzenie") oraz przewodniczącego rządowej komisji ds. zbadania przyczyn katastrofy Jerzego Millera (napisał o nim w notesie "buc").

Według Klicha wszyscy polscy eksperci na terenie Rosji byli cały czas inwigilowani przez służby specjalne. Opowiada w książce: "Dziwna sprawa. W moskiewskim Marriotcie zawsze dawali mi tylko dwa apartamenty, albo ten, albo ten. Nawet mówiłem kolegom, że pewnie nie chce im się przenosić pluskiew (miniaturowych mikrofonów) do innego pokoju". Opisuje także prezenty, które dostawał od szefowej MAK Tatiany Anodinej. Wśród nich był model samolotu z kieliszkami i fragmentem wojennego szlagieru: "Przede wszystkim samoloty, no a dziewczyny dopiero potem".

Książka Klicha, skonfliktowanego z rządem i usuniętego z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, podszyta jest chęcią zaprezentowania się w jak najlepszym świetle. Ma jednak niewątpliwy walor - to pierwsza pochodząca z pierwszej ręki, osobista relacja na temat badania tragedii smoleńskiej. (ike)

Piszemy wspomnienia poradnik - Ewa Pilawska

Sonda

Czy Twoje wspomnienia są (byłyby) chętnie czytane i troskliwie przechowywane przez najbliższych?

Tak
Raczej tak
Nie
Raczej nie
Nie wiem



e-poczta




w księgarni

Kto ty jesteś

Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>