(2011-11-14)
Na XV Targach Książki w Krakowie otoczona fanami Kora Jackowska podpisywała nową autobiograficzną książkę "Kora, Kora. A planety szaleją", która powstała we współpracy z Kamilem Sipowiczem.
Na XV Targach Książki w Krakowie otoczona fanami Kora Jackowska podpisywała nową autobiograficzną książkę "Kora, Kora. A planety szaleją", która powstała we współpracy z Kamilem Sipowiczem.
"Artystka szczerze i otwarcie opowiada o wielu osobistych sprawach i ważnych dla niej kwestiach" – podkreśla wydawca (Agora). Kora wspomina dzieciństwo spędzone w domu dziecka, pierwszą miłość, opisuje stosunek do narkotyków, mniejszości seksualnych i seksu.
"Kora, Kora…" to w zasadzie trzecie, rozbudowane i rozszerzone, wydanie "Podwójnej linii życia", która ukazała się w latach 90. w Iskrach.
Piosenkarka długo nie zamierzała się zwierzać ze swego życia, jednak do sensu publicznego opowiedzenia o sobie przekonał ją wieloletni przyjaciel, partner życiowy, ojciec młodszego syna – Kamil Sipowicz. On ją zna najlepiej, ona mu najbardziej ufa. Jest pewna, że nikomu innemu nie udałoby się skłonić jej do "spowiedzi", opowiedzenia o bardzo osobistych, niekiedy drastycznych epizodach.
Mocnych wydarzeń w jej życiu nie brakowało. Jak przyznała niedawno w jednym z wywiadów: "Z takim życiorysem jak ja, to można już sto tysięcy razy umrzeć na własne życzenie. A jednak żyję".
Piosenkarka podkreśla, że książka jest nie tylko o niej, ale także o Polsce, opowiada o rzeczywistości, która ją otaczała i otacza. Jej zdaniem nie można oderwać historii człowieka od historii kraju, w którym przyszło mu żyć.
Prof. Magdalena Środa traktuje książkę Kory jako klucz do zrozumienia ważnej części polskiej kultury oraz fenomenu samej artystki. (ike)
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>