Passent zagląda do korzeni

Passent zagląda do korzeni

(2012-01-24)

31 stycznia o godz. 18.00 w warszawskim EMPIK-u Megastore przy ul. Marszałkowskiej odbędzie się spotkanie z Danielem Passentem promujące autobiograficzny wywiad rzekę "Passa".

31 stycznia o godz. 18.00 w warszawskim EMPIK-u Megastore przy ul. Marszałkowskiej odbędzie się spotkanie z Danielem Passentem promujące autobiograficzny wywiad rzekę
"Passa".

Daniel Passent tak tłumaczy sens książki: "…czas na podsumowanie, bo mogę nie zdążyć. Oczekiwana długość życia mężczyzny w Polsce wynosi 75 lat. Ja już przeżyłem tyle lat, co Stalin. Amerykański historyk Timothy Snyder w znakomitej książce "Skrwawione ziemie" pisze o Stalinie per "starzec". Pora więc i mnie likwidować moje imperium".

Felietonista "Polityki" - jak sam przyznaje – przez wiele lat bał się wracać do okupacyjnego dzieciństwa, śmierci rodziców, których nie zdążył zapamiętać: "Tamte sprawy – kto, kiedy, dlaczego, gdzie zabił moich Rodziców, wymordował moją Rodzinę – jakie to ma znaczenie, skoro Ich nie ma?". W końcu uznał, że pozostało mu już zbyt mało czasu, by zwlekać z utrwaleniem i przekazaniem tragicznej historii rodzinnej: "Ta książka jest dobrą okazją, żeby zajrzeć do korzeni".

Podsumowania życia na ogół dokonuje się w autobiografii. Passent wybrał wywiad rzekę. "Zastanawiałem się nad napisaniem autobiografii. Nie podejmowałem się, bo uważałem, że to jest praca dla mnie samego za duża. Lepiej czuję krótkie formy – felieton, monolog, skecz" - wyjaśnia. Drugą okolicznością przemawiającą za wywiadem była obecność drugiej osoby, dziennikarza, którego dobrze zna i któremu ufa. "…ty będziesz dla mnie dopingiem oraz sumieniem" – oznajmił Passent Janowi Ordyńskiemu. (ike)