Szczecinek bez wspomnień
        Piszemy Wspomnienia

piątek, 26 kwietnia 2024

Szczecinek bez wspomnień

Szczecinek bez wspomnień

(2010-09-22)


Zaledwie kilka prac napłynęło na ogłoszony przez Muzeum Regionalne w Szczecinku konkurs na wspomnienia mieszkańców z okazji 700-lecia miasta. – Musimy się poważnie zastanowić, co w tej sytuacji zrobić – powiedział PiszemyWspomnienia.pl dyrektor muzeum Jerzy Dudź.

Zaledwie kilka prac napłynęło na ogłoszony przez Muzeum Regionalne w Szczecinku konkurs na wspomnienia mieszkańców z okazji 700-lecia miasta. – Musimy się poważnie zastanowić, co w tej sytuacji zrobić – powiedział PiszemyWspomnienia.pl dyrektor muzeum Jerzy Dudź.

Konkurs miał sprzyjać zebraniu relacji o życiu mieszkańców Szczecinka od 1945 do 2010 r. Organizatorzy prosili o „własne wspomnienia, szczere i osobiste opisy z całego okresu wskazanego bądź wybranego fragmentu”. Zachętą do udziału była zapowiedź opublikowania do końca br. najlepszych wspomnień w książce (tak postąpiono ze wspomnieniami, które napłynęły na konkurs organizowany przez muzeum w latach 90.) oraz wysokie nagrody pieniężne. Zwycięzca miał uzyskać 3 tys. zł, zdobywca drugiego miejsca – 2 tys., a trzeciego – tysiąc zł. Mimo nagłośnienia przez lokalne media zainteresowanie konkursem okazało się zaskakująco niewielkie.

- W tym roku Szczecinek obchodzi 700-lecie, z tej okazji odbywają się liczne imprezy, w tym także organizowane przez nasze muzeum, sądziłem, że jubileusz jest okolicznością sprzyjającą konkursowi – mówi dyrektor Jerzy Dudź. – Jestem zaskoczony tak małą liczbą uczestników. Tym bardziej, że obserwuję odrodzenie literatury pamiętnikarskiej. Wydaje się wiele pamiętników, które cieszą się sporym zainteresowaniem czytelników. Nie wiem, dlaczego mieszkańcy nie odpowiedzieli na nasz konkurs. W Szczecinku żyją przecież ludzie, którzy mają wiele do opowiedzenia. Wśród nich urodzeni na Kresach Wschodnich, wywiezieni na Syberię i do Kazachstanu, którzy po wojnie – jako osadnicy – przystąpili do budowania zupełnie nowego życia w zupełnie obcym wtedy dla nich miejscu.

Wobec małej liczby prac jury musi postanowić, czy unieważnić konkurs, co zrobić z nadesłanymi wspomnieniami, jak wyróżnić ich autorów.

- Decyzja jest otwarta, jeszcze nie wiem, co zrobimy – przyznaje Jerzy Dudź. (ike)

Piszemy wspomnienia poradnik - Ewa Pilawska

Sonda

Czy Twoje wspomnienia są (byłyby) chętnie czytane i troskliwie przechowywane przez najbliższych?

Tak
Raczej tak
Nie
Raczej nie
Nie wiem



e-poczta




w księgarni

Kto ty jesteś

Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>