Ziemia obiecywana

Ziemia obiecywana

(2013-01-29)

Fabryka "króla bawełny" Poznańskiego, po wojnie "Marchlewski", a dziś "Manufaktura". To miejsce przedstawiała zekranizowana przez Andrzeja Wajdę powieść Władysława Reymonta "Ziemia obiecana". Od 15 lutego jego współczesne dzieje opowie kinowy dokument Marcina Latałły "Moja ulica".

Fabryka "króla bawełny" Poznańskiego, po wojnie "Marchlewski", a dziś "Manufaktura". To miejsce przedstawiała zekranizowana przez Andrzeja Wajdę powieść Władysława Reymonta "Ziemia obiecana". Od 15 lutego jego współczesne dzieje opowie kinowy dokument Marcina Latałły "Moja ulica".

Reżyser od 2003 do 2008 r. śledził losy łódzkiej robotniczej rodziny Furmańczyków mieszkających w fabrycznym kompleksie domów, który od dawnej fabryki Poznańskiego oddziela ulica. Fabryka organizowała życie pięciu pokoleń Furmańczyków – dawała pracę, pieniądze, poczucie wartości i godności. To się zmieniło, gdy upadła w latach 90. Furmańczykowie stracili pracę, nie odnaleźli się w nowej Polsce. Obserwowali popadający w ruinę dawny zakład pracy, a potem jego cudowną odmianę w największe w naszej części Europy centrum handlu i rozrywki "Manufaktura".

80-minutowy film konfrontuje dwa światy. Po jednej stronie ulicy mieniąca się kolorami luksusowa "ziemia obiecana" dzisiejszego kapitalizmu, po drugiej przygnębiające domy robotnicze, których lokatorów przemiana ustrojowa wyrzuciła na śmietnik historii. - Jestem za młody, żeby umrzeć i za stary, żeby żyć – mówi jeden z bohaterów filmu, były pracownik zakładów doświadczony wieloletnim bezrobociem. (ike)