Analogowy pamiętnik Agnieszki
        Piszemy Wspomnienia

sobota, 05 października 2024

Analogowy pamiętnik Agnieszki

Analogowy pamiętnik Agnieszki

(2013-09-26)


"…teraz będę pisała codziennie wieczorem przeżycia z całego dnia. Mam na imię Agnieszka, a na nazwisko Osiecka" – napisała dziewięcioletnia dziewczynka 27 grudnia 1945 r. 8 października ukażą się 500-stronicowe "Dzienniki" Agnieszki Osieckiej obejmujące lata 1945-1950.

"…teraz będę pisała codziennie wieczorem przeżycia z całego dnia. Mam na imię Agnieszka, a na nazwisko Osiecka" – napisała dziewięcioletnia dziewczynka 27 grudnia 1945 r. 8 października ukażą się 500-stronicowe "Dzienniki" Agnieszki Osieckiej obejmujące lata 1945-1950.

Poetka prowadziła dziennik do śmieci. Pamiętniki – jak wspomina Daniel Passent – trzymała w wersalce i nie dopuszczała do nich nikogo z bliskich. Agata Passent na środowej konferencji prasowej powiedziała, że w dziennikach jej matka "jest wolna od jakiejkolwiek cenzury wobec samej siebie".

Agnieszka Osiecka, porządkując prywatne archiwum, zniszczyła część korespondencji, natomiast pamiętniki zachowała, nie mówiąc jednak, jaki powinien być ich los po jej śmierci. Przez dziesięć lat dzienniki znajdowały się w warszawskim Muzeum Literatury. Potem rozpoczęto prace nad ich opracowaniem. Zdaniem Agaty Passent troska Agnieszki Osieckiej o zachowanie dzienników wskazuje, że liczyła się z ich wydaniem.

"Dzienniki" ukazują się bez skrótów. Rodzina Agnieszki Osieckiej nie ingeruje w prace redaktorskie, nie domaga się usunięcia jakichkolwiek fragmentów (tak było m.in. z dziennikami Edwarda Stachury). W najbliższych pięciu latach Prószyński i S-ka wyda jeszcze cztery tomy dzienników obejmujących okres do 1958 r. Na kolejne tomy trzeba będzie poczekać wiele lat.

Czwartkowa "Gazeta Wyborcza" przytacza takie słowa Agaty Passent: "Dziś dzieci czytają wpisy swoich rodziców na Facebooku. Osiecka jest przedstawicielką pokolenia pisarzy analogowych - nie miała swojego bloga, profilu w serwisie społecznościowym. Nawet osoby, które ją dość dobrze znały, wiedziały, że była bardzo skryta. Trudno było dotrzeć do jej duszy i serca nawet najbliższej rodzinie. Gdy próbowałam wyciągnąć coś od niej wprost, umiejętnie zmieniała temat. Tym cenniejsze są dla mnie te dzienniki". (ike)




Piszemy wspomnienia poradnik - Ewa Pilawska

Sonda

Czy Twoje wspomnienia są (byłyby) chętnie czytane i troskliwie przechowywane przez najbliższych?

Tak
Raczej tak
Nie
Raczej nie
Nie wiem



e-poczta




w księgarni

Kto ty jesteś

Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>