(2010-10-14)
Do końca roku Szczecińskie Towarzystwo Kultury czeka na prace na konkurs ,,Dzieje szczecińskich rodzin”. To najstarszy, organizowany od 1969 r., konkurs pamiętnikarski w Polsce. Na 40 dotychczasowych edycji napłynęło ponad 950 prac.
Do końca roku Szczecińskie Towarzystwo Kultury czeka na prace na konkurs ,,Dzieje szczecińskich rodzin”. To najstarszy, organizowany od 1969 r., konkurs pamiętnikarski w Polsce. Na 40 dotychczasowych edycji napłynęło ponad 950 prac.
Ogłaszając obecną 41. edycję konkursu, Szczecińskie Towarzystwo Kultury podkreśliło, że może w nim wziąć udział „każdy, kto pragnie przekazać współczesnym lub przyszłym pokoleniom swoje życiowe doświadczenia oraz przedstawić okoliczności przybycia na nasze ziemie i podjęcia trudu odbudowy i zagospodarowania Pomorza Zachodniego”.
Temat prac powinien się odnosić do losów rodziny, działalności zawodowej i społecznej. Tym razem organizatorom szczególnie zależy na uzupełnieniu „plonu konkursu poprzez przedstawienie rozwoju środowisk naukowych, dziejów środków masowego przekazu i losów przedstawicieli wielu innych profesji”. Do regulaminu konkursu włączono nowe zagadnienie - doświadczenia kupców, rzemieślników i innych przedstawicieli sektora prywatnego z lat 1948-1988.
Pamiętnik może mieć formę pisaną (rękopis, maszynopis) lub mówioną (nagranie dźwiękowe). Warto go uzupełnić o zdjęcia i dokumenty. Najlepsze prace zostaną nagrodzone i wydane drukiem.
W 1969 r. organizatorzy, ogłaszając po raz pierwszy konkurs, napisali m.in.: „przyjechaliśmy na tę ziemię z różnych stron Polski, z różnych stron świata. Przywieźliśmy tu gorzkie doświadczenia wojenne, entuzjazm i niepewność jutra, zapał do pracy i troskę o spokojny dach nad głową. Przywieźliśmy tu różne tradycje i zwyczaje, i wiele lat upłynęło, nim wyrosło pokolenie, dla którego Szczecin stał się miastem jedynym, miastem rodzinnym. Pragniemy ocalić od zapomnienia skomplikowane, godne historycznej pamięci dzieje szczecińskich rodzin. W losach jednostkowych tych rodzin zawarta jest przecież najwierniej historia polskiego Szczecina”.
Na konkurs w 1969 r. napłynęło 236 prac. To wielkie zainteresowanie spowodowało, że organizatorzy przekształcili konkurs z jednorazowego w nieustający. Jego temat prowokował do porównania okresu przedwojennego z powojennym. - Od początku naszego konkursu chcieliśmy uzyskać od uczestników odpowiedź na pytanie: czy ich sytuacja życiowa w momencie pisania wspomnień była lepsza czy gorsza niż wcześniejsza, czy uważają, że przeszli drogę awansu społecznego – mówił PiszemyWspomnienia.pl prof. Tadeusz Białecki, który od początku trwania konkursu przewodniczy jury.
Oceniając prace napływające na konkurs w ostatnich latach, prof. Białecki stwierdził, że brakuje pamiętników, które dałyby materiał obrazujący życie codzienne zwykłych ludzi, zmiany społeczne, kulturowe, obyczajowe, mentalne. Przewodniczącemu jury najbardziej zależy na pracach, w których znajdzie się porównanie obecnej sytuacji autorów z sytuacją przed przemianą ustrojową. (ike)
Zdjęcie ze wspomnień uczestnika jednej z poprzednich edycji konkursu "Dzieje szczecińskich rodzin" Karola Misiaka, udostępnione przez Szczecińskie Towarzystwo Kultury
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>