(2013-02-04)
"Gazeta Wyborcza" zaapelowała w poniedziałek do nauczycieli, by dokładnie dokumentowali wykonywane czynności w specjalnych dziennikach. Dzięki temu mają wykazać, że poświęcają na pracę znacznie więcej czasu niż to wynika z określonego w Karcie nauczyciela pensum.
"Gazeta Wyborcza" zaapelowała w poniedziałek do nauczycieli, by dokładnie dokumentowali wykonywane czynności w specjalnych dziennikach. Dzięki temu mają wykazać, że poświęcają na pracę znacznie więcej czasu niż to wynika z określonego w Karcie nauczyciela pensum.
"Nauczyciele, do piór! Albo do komputerów. Napiszcie nam, co robicie dla szkoły poza lekcjami" – wzywa GW, tłumacząc, że ta akcja może uchronić pedagogów przed niekorzystnymi dla nich zmianami w Karcie nauczyciela, w tym zwiększeniem pensum.
Gazeta zaczęła publikować fragmenty dzienników. Anna z Łodzi zapisała w nim m.in. "aktualizowanie internetowej strony szkoły oraz informacji dla uczniów na platformie internetowej", Magdalena z Gdyni - dyskusję "online z uczniami na temat podręcznika na okoliczność wyboru podręcznika dla następnego rocznika", zaś Agata z wiejskiej szkoły niedaleko Gliwic rozmowę "z rodzicami ucznia, który pobił kolegę z klasy, potem z pedagogiem i świadkami zdarzenia".
Jeśli akcja wypali, to być może uzyskamy ciekawy i rzetelny obraz życia zawodowego nauczycieli w drugiej dekadzie XXI w. (ike)
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>