(2014-09-22)
"Zarówno światowi przywódcy, jak i celebryci, którzy zarabiają krocie na sprzedaży wspomnień, sami ich nie piszą. Robią to za nich ghostwriterzy, autorzy widma. Inaczej duchy" – pisze weekendowy "Dziennik. Gazeta Prawna".
"Zarówno światowi przywódcy, jak i celebryci, którzy zarabiają krocie na sprzedaży wspomnień, sami ich nie piszą. Robią to za nich ghostwriterzy, autorzy widma. Inaczej duchy" – pisze weekendowy "Dziennik. Gazeta Prawna".
Według gazety w roli duchów występują najczęściej dziennikarze: "Tacy, którym wystarczy parę spotkań ze swoim nowym wcieleniem, żeby spisać lub – co jest równie częste – wymyślić historię ich życia". Duchów w literaturze autobiograficznej jest coraz więcej, gdyż "przybywa tych, którzy chcieliby zobaczyć swoje nazwisko na okładce".
Ghostwriting, jak każda usługa, kosztuje. Jeśli wierzyć informacjom przekazanym przez "Dziennik. Gazetę Prawną", "ten, kto dziś chce zlecić napisanie biografii, musi się liczyć z wydatkiem co najmniej 10 tys. zł. Z reguły autorzy widmo liczą po 150-200 zł za stronę, choć może być i 300 zł". (ike)
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>