Nie myśl, że książki znikną

Nie myśl, że książki znikną

(2010-09-16)

Papierowej książki nie uśmierci internet, audiobooki i e-booki. Umberto Eco i Jean-Claude Carrière przekonują, że jest ona wieczna i uniwersalna jak koło. „Nie myśl, że książki znikną” – to tytuł wywiadu-rzeki z dwoma intelektualistami, który ukaże się w Polsce 29 września nakładem wydawnictwa W.A.B.

Papierowej książki nie uśmierci internet, audiobooki i e-booki. Umberto Eco i Jean-Claude Carrière przekonują, że jest ona wieczna i uniwersalna jak koło. „Nie myśl, że książki znikną” – to tytuł wywiadu-rzeki z dwoma intelektualistami, który ukaże się w Polsce 29 września.

We wstępie do „Nie myśl, że książki znikną” podkreślono, że Jean-Claude Carrière i Umberto Eco uznają „książkę, podobnie jak koło, za wynalazek doskonały, którego nic nie jest w stanie zastąpić”. Redaktor wydawnictwa W.A.B. Adam Pluszka i kierownik działu książki największej warszawskiej księgarni Traffic Club Wojciech Ryszka w rozmowie z PiszemyWspomnienia.pl wyrazili podobny pogląd.

- Moim zdaniem trafnie rzecz oddał Eco, mówiąc: „Odkąd istnieje książka, nie opracowano właściwie jej doskonalszej wersji. Podobnie jest z łyżką, młotkiem, kołem bądź dłutem. Nie da się przecież ulepszyć łyżki. Książka przeszła próbę czasu i trudno sobie wyobrazić, co można by wymyślić lepszego, pełniącego tę samą funkcję” – cytuje Adam Pluszka i dodaje od siebie: - Nie myślę, że książki znikną. Czytanie w łóżku, w wannie, w metrze, w parku – tego nie da się zastąpić. Podobnie jak nie da się niczym zastąpić zapachu starych i wysłużonych książek oraz tych zupełnie nowych.

Wojciech Ryszka z Traffic Clubu także jest przekonany, że książka papierowa będzie funkcjonowała długie lata:

- Nic nie zastąpi kontaktu z książką. Czytając, dotykamy jej, przewracamy kartki, słuchamy ich szelestu. Możemy zagiąć róg, choć sam wolę użyć zakładki. Nowa książka swoim zapachem zachęca nas do czytania. Książce papierowej zagrażają nie audiobooki i e-książki, lecz brak wsparcia ze strony państwa, które woli budować „orliki”, niż dotować biblioteki publiczne i szkolne. Od przyszłego roku zniknie zerowy VAT na książki, co sprawi, że będą one jeszcze mniej dostępne dla czytelników. Wskaźniki czytelnictwa w Polsce są i tak znacznie gorsze niż w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Czechach. Cieszy to, że wciąż jest w naszym kraju grupa osób otoczonych książkami. Młodzi czytelnicy wychowani w domach, w których ważniejsze były regały z książkami niż telewizor, pozostaną im wierni. Myślę, że wywiad-rzeka z Umberto Eco pokrzepi nie tylko stałych czytelników, ale także – poprzez promocję i dyskusję w mediach – zachęci do czytania tych, którym ta czynność nie towarzyszy na co dzień. (ike)