(2011-05-27)
Ewa Kopacz od kilku lat pisze pamiętnik i – jak zdradziła "Faktowi" – nie wyklucza wydania go drukiem. Na razie do pamiętnika minister zdrowia nikt nie ma dostępu, gdyż, jak podkreśliła, jest to jej "osobista rzecz".
Ewa Kopacz od kilku lat pisze pamiętnik i – jak zdradziła "Faktowi" – nie wyklucza wydania go drukiem. Na razie do pamiętnika minister zdrowia nikt nie ma dostępu, gdyż, jak podkreśliła, jest to jej "osobista rzecz".
Ewa Kopacz dokonuje nowych wpisów przynajmniej raz w tygodniu. Pani minister zdradziła, że pisząc pamiętnik, nie jest "bardzo poprawna i dobrze ułożona". Wprost przeciwnie: "Piszę zawsze wtedy, kiedy mogę sobie ulżyć i wtedy piszę bez zahamowania".
Według "Faktu" w pamiętnikach Ewy Kopacz, poza wątkiem związanym z polityką, mogą znaleźć się m.in. szczegóły jej ubiegłorocznego pobytu w Moskwie, gdy była obecna przy przeprowadzaniu sekcji zwłok ofiar katastrofy lotniczej na smoleńskim lotnisku i identyfikacji ciał przez przybyłych z Polski bliskich.
Gdyby Ewa Kopacz zdecydowała się na publikację pamiętnika, poszłaby śladem jednego ze swych poprzedników na stanowisku ministra zdrowia – w 2009 r. ukazała się książka "Człowiek z sercem na dłoni", w której prof. Zbigniew Religa opowiedział m.in. o tworzonej przez siebie historii przeszczepów serca w Polsce oraz własnych zmaganiach z rakiem. (ike)
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>