(2013-05-22)
"Uliczkę znam w Barcelonie/ W uliczkę wyskoczy Boniek" – śpiewał Bogdan Łazuka przed piłkarskimi mistrzostwami świata w Hiszpanii w 1982 r. O kulisach tej imprezy opowiada wyróżniony na festiwalu Planete +Doc dokumentalny film Michała Bielawskiego "Mundial. Gra o wszystko".
"Uliczkę znam w Barcelonie/ W uliczkę wyskoczy Boniek" – śpiewał Bogdan Łazuka przed piłkarskimi mistrzostwami świata w Hiszpanii w 1982 r. O kulisach tej imprezy opowiada wyróżniony na festiwalu Planete +Doc dokumentalny film Michała Bielawskiego "Mundial. Gra o wszystko".
Biało-czerwoni wywalczyli w Hiszpanii trzecie miejsce, ich występy uznano za najpiękniejszy serial stanu wojennego. Choć film opowiada o wydarzeniu sportowym, to osadza go w kontekście polskiej historii. Zbigniew Boniek, Grzegorz Lato, Władysław Żmuda, Antoni Piechniczek wspominają mistrzostwa z peespektywy uczestników, zaś Jan Lityński i Wiktor J. Mikuliński – internowanych w Białołęce działaczy opozycji. Poznajemy Mundial widziany oczyma komentatorów: Stefana Szczepełka i Dariusza Szpakowskiego, a także cenzorów, którzy w czasie transmisji telewizyjnej zastępowali kadry przedstawiające kibiców na stadionie z hasłami politycznymi przygotowanymi wcześniej wstawkami pochodzącymi z innych imprez.
"Chciałem spojrzeć w przeszłość w takie miejsce, które bezpośrednio nie dotyczy polityki, ale jej dotyka, bo w okresie stanu wojennego wszystko zazębiało się ze sobą" – tłumaczył Michał Bielawski. "Mundial. Gra o wszystko" to film oparty na wspomnieniach, archiwalnych zdjęciach i nagraniach oraz dokumentach pochodzących m.in. z Ośrodka Karta i Instytutu Pamięci Narodowej. (ike)
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>