(2010-10-15)
Pracuję nad wspomnieniami. Napisałem już około stu stron – poinformował agencję Reuters Salman Rushdie. Pamiętnik obejmuje okres od 1989 r. do 1998 r., gdy autor „Szatańskich wersetów” – skazany przez władze Iranu na karę śmierci – musiał ukrywać się przed prześladowcami.
Pracuję nad wspomnieniami. Napisałem już około stu stron – poinformował agencję Reuters Salman Rushdie. Pamiętnik obejmuje okres od 1989 r. do 1998 r., gdy autor „Szatańskich wersetów” – skazany przez władze Iranu na karę śmierci – musiał ukrywać się przed prześladowcami.
Salman Rushdie w 1989 r. został obłożony fatmą (klątwą) przez ajatollaha Chomeiniego, który uznał „Szatańskie wersety” za obrazę proroka Mahometa. Chomeini orzekł, że „Szatańskie wersety” zostały napisane, wydrukowane i wydane przeciwko islamowi, Mahometowi i Koranowi, wobec czego wszystkie osoby związane z jej publikacją zostają skazane na śmierć. „Wzywam wszystkich pobożnych muzułmanów to szybkiego wykonania wyroku na tych osobach” – oświadczył Chomeini. Ofiarą religijnego fanatyzmu był zamordowany japoński tłumacz Rushdiego.
W 1998 r. irański minister spraw zagranicznych oświadczył, że jego rząd nie podtrzymuje wyroku wydanego przez Chomeiniego. Jednak pisarz nadal nie może czuć się bezpieczny.
Gdy w 2007 r. królowa Elżbieta II nadała Rushdiemu - obywatelowi Wielkiej Brytanii - szlachectwo, w Iranie i Pakistanie pojawiły się znowu kierowane pod adresem pisarza groźby, zaś w Londynie i innych europejskich miastach manifestanci palili kukły królowej i autora „Szatańskich wersetów”.
Pamiętnik przedstawi sytuację pisarza i jego rodziny w obliczu zagrożenia. Rushdie oznajmił, że wspomnienia z dziewięcioletniego ukrywania się przestały być dla niego bolesne. - Po prostu piszę i odczuwam z tego powodu radość – powiedział agencji Reuters. Wspomnienia mają, jak to ujął, wypełnić czytelnikom „pustkę informacyjną” o tym okresie jego życia. (ike)
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>