(2013-10-02)
13 listopada w wydawnictwie W.A.B. ukaże się pierwsza polska autobiografia osoby transseksualnej – posłanki na Sejm RP Anny Grodzkiej.
13 listopada w wydawnictwie W.A.B. ukaże się pierwsza polska autobiografia osoby transseksualnej – posłanki na Sejm RP Anny Grodzkiej.
Książka nosi tytuł "Mam na imię Ania". Grodzka urodziła się w 1954 r. Przez większość życia była Krzysztofem Bęgowskim, który – mimo problemów z tożsamością płciową – zawarł związek małżeński, a w 1984 r. został ojcem Bartosza. Zazdrościł żonie opieki nad dzieckiem, jednak przez wiele lat skrzętnie ukrywał swoją transseksualność.
W 2007 r. Krzysztof Bęgowski dowiedział się, że był adoptowanym dzieckiem i wychowywali go przybrani rodzice. Mniej więcej w tym samym czasie ujawnił przed najbliższymi swoje problemy, wziął rozwód, a po kilku latach przeszedł operacje zmiany płci.
Dla żony ta sytuacja była bolesnym dramatem, syn przyjął ją ze zrozumieniem. "Jest ze mną emocjonalnie. Potrafi to pogodzić z bliskim kontaktem także z mamą. Bo my się z żoną już nie kontaktujemy" – mówiła Anna Grodzka w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
W 2011 r. Anna Grodzka zdobyła mandat posłanki uchodzącego za twierdzę konserwatyzmu Krakowa. Ma opinię jednej z najbardziej aktywnych i kompetentnych parlamentarzystek.
Wydawca podkreśla, że autobiografia Grodzkiej jest odkrywaniem nieznanego lądu: "...chociaż transpłciowość była i jest obecna na Ziemi od tak dawna jak długa jest historia człowieka, i jest tak naturalna jak naturalna jest różnorodność całej przyrody i każdego gatunku, to dla zdecydowanej większości z nas pozostaje nieznana. Czytając historię Anny Grodzkiej, staniesz przed pytaniami, jakich zazwyczaj sobie się nie zadaje". (ike)
Sonda | |||||||||||||
| |||||||||||||
Joanna Szczepkowska z pasją reportera i detektywa odtwarza historię swojej rodziny. czytaj całość >>>